Beata Mąkolska…które możesz otwierać na dowolnej stronie, w dowolnym momencie, wtedy, kiedy tego potrzebujesz…
Czasem dobrze jest mieć w swojej domowej bibliotece pozycje, które po otwarciu na dowolnej stronie, mogą być wspaniałą afirmacją na dany dzień czy nieść w sobie swoistą wiadomość od Wszechświata.
W tym tekście będę się z Wami dzielić takimi książkami. Będę go aktualizować w miarę znajdowania kolejnych pozycji godnych polecenia.
Na początek przedstawiam Ci dwie, bliskie mi książki: Małą księgę pozytywnych afirmacji i codziennych rytuałów oraz Małą księgę przebudzenia. Niewielkie, jeśli chodzi o rozmiar książki, ale z wielkim przesłaniem!
Mała księga… o wspaniałej energii
Książka „Mała księga pozytywnych afirmacji i codziennych rytuałów. Jak podnieść wibracje swojej energii i przyciągnąć do siebie miłość, bogactwo, szczęście i spokój”, autorstwa Phoebe Garnsworthy (Wydawnictwo Studio Astropsychologii 2022), to wspaniała książka, do której możemy zajrzeć w dowolnym momencie, zaczerpnąć inspirację, odczytać wiadomość od Wszechświata.
To książka napisana z przestrzeni serca, w której autorka dzieli się z nami swoim światłem. Ta książka dociera do esencji, do wewnętrznego dziecka w Tobie, które jeszcze było czyste, bezbronne, niewinne… i cechowało się ogromnym sercem. Czytając tę książkę przypominamy sobie jak to było, gdy uważało się, że na świecie jest przede wszystkim dobro, miłość, życzliwość.
Niesamowicie podnosi wibracje, a dowolny jej fragment może być fantastycznym źródłem inspiracji. Ta książka jest napisana ponad systemami, ponad koncepcjami, ponad religiami, ale z poszanowaniem dla żywiołów, Ziemi, Miłości i drugiego człowieka.
Energetycznie książka pomaga podnieść wibracje, wejść w przestrzeń życzliwości i dobroci, spokoju wewnętrznego, miłości uniwersalnej.
Gdybym miała określić ją trzema słowami, to byłyby to takie słowa jak: PIĘKNO, CZYSTOŚĆ, PROSTOTA.
Książka składa się z krótkiej, prostej afirmacji, następnie mamy kilka słów od autorki, jak ona rozumie daną afirmację oraz propozycje ćwiczeń do samodzielnego wykonania (np. Ćwiczeń medytacyjnych, wizualizacyjnych czy w osobistym dzienniku).
Mała księga… o niezwykłej głębi przekazu
Książka „Mała księga przebudzenia. Przesłania na każdy tydzień roku”, Mark Nepo (Wydawnictwo ILLUMINATIO 2014), to także książka, do której możesz zajrzeć w dowolnym momencie, otwierając na dowolnej stronie.
Autor, który jest filozofem i poetą, nadał jej niesamowitą głębię przekazu. Mam tę książkę od wielu lat i za każdym razem „wyczytuję” z niej co innego – jest tak głęboka, wielowymiarowa, refleksyjna.
Energetycznie ta książka pomaga nam się zatrzymać i spojrzeć głębiej, pod powierzchnię oczywistości, z którymi spotykamy się na co dzień, pod powierzchnię tego, co jako pierwsze wyrzuca nasz umysł.
Gdybym miała określić ją trzema słowami, to byłyby to takie słowa jak: GŁĘBIA, ZATRZYMANIE SIĘ, ŻYCZLIWY SPOKÓJ.
Książka jest podzielona na przesłania na każdy tydzień, które obejmują także interpretację autora, często opowiadają jakąś historię (także osobistą autora), a także króciutkie zdania w podpunktach, będące zaproszeniem do refleksji, medytacji, zatrzymania się i przyjrzenia swojemu oddechowi, swojemu wnętrzu.
Więcej o tych książkach opowiedziałam w filmie obok, rozpoczynając nowy cykl: Książki, które mam… lubię… polecam…
Książka-dziennik do pokochania siebie
Louise Hay raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, jej osobista transformacja, ciepło, książki i wydawnictwo, które założyła, przyczyniły się do przemiany mnóstwa ludzi.
Tym razem Studio Astropsychologii (Białystok 2024) daje nam pozycję „Pokochaj siebie z Louise Hay” z inspracjami, radami, medytacjami i wizualizacjami tej autorki w nowej formie – pół poradnika, pół dziennika. Tego rodzaju łączenie form jest szczególnie przydatne w procesie zmiany osobistej, czy tak jak tutaj na drodze do pokochania siebie. Niektóre pokolenia, wychowane na tym, że książka to świętość, mają raczej problem z robieniem notatek (nawet ołówkiem!) w wydrukowanej, gotowej pozycji. W momencie, kiedy wydawca zostawia nam miejsce na własne notatki, przepiękne w swojej prostocie ilustracje karmią nasz zmysł estetyczny… – aż się prosi, by zostawić tu kilka słów własnych przemyśleń, wrażenia z przeprowadzonej medytacji, czy choćby jeszcze raz przepisać ulubioną afirmację.
Tę pozycję szczególnie polecam dziewczynom, które kompletnie nie wiedzą co to znaczy kochać siebie i nawet nie wiedzą, od czego zacząć ruszenie tego tematu 🙂 Będzie to również przydatna książka/dziennik dla tych, co chciałyby zacząć prowadzić własny dziennik, być może nawet zapisywać za co są wdzięczne… ale nie bardzo wiedzą jak to się robi.
Gdybym miała opisać tę pozycję trzema słowami, byłoby to takie określenia: INSPIRACJA, AFIRMACJA, PROSTOTA.
Ta książka-dziennik to gotowe narzędzie do spojrzenia wgłąb siebie w celu odnalezienia miłości.
Ten cykl powstał jako odpowiedź na Wasze pytania dotyczące polecanych przeze mnie książek. Pamiętaj, że mój wybór jest absolutnie subiektywny. Polecam Wam książki od siebie, z serca, te które uważam za wartościowe w danej tematyce rozwoju osobistego czy duchowego, które mają niesamowitą energię, które uważam za przydatne bądź… wyjątkowe z jakiegoś powodu.
